Żegnając gnieźnieńskich rycerzy, wicestarosta Dariusz Pilak podkreślił konieczność kultywowania regionalnej tradycji: - W zeszłym roku już ustaliliśmy z wiceprezydentem Andrzejewskim, że na 600 - lecie bitwy grunwaldzkiej zorganizujemy okazałe wyjście chorągwi wielkopolskiej. Chcieliśmy podnieść rangę tego wydarzenia, zwłaszcza, że z Wielkopolski pod Grunwald wyszła 600 lat temu chorągiew zorganizowana przez abp Kurowskiego. My podtrzymujemy więc tradycję. Osoby, które biorą udział w inscenizacji bitwy co rok, to pasjonaci, którzy mają taki pomysł na wakacje i spędzanie wolnego czasu. My jesteśmy tutaj po to, aby wielkopolski akces bitwy grunwaldzkiej nie poszedł w niepamięć. Stąd zaangażowanie Starostwa Powiatowego w organizację wyprawy - wsparcie nie tylko duchowe, ale i finansowe. Życzę całemu oddziałowi udanej podróży, a pod Grunwaldem na pewno się zobaczymy.
"Ku ciekawości gawiedzi i dla mocy okazania", jak pisał średniowieczny kronikarz Jan Długosz, któremu zawdzięczamy najbardziej wiarygodny opis grunwaldzkiego zwycięstwa, wędrowała Chorągiew Królewska naszego miasta na Pola Grunwaldu, pokonując konno polnymi drogami ponad 240 km, by wziąć już po raz dziesiąty udział w rekonstrukcji najsłynniejszej bitwy średniowiecznej Europy. Witani z prawdziwymi honorami na trasie, rycerze z Gniezna 5 lipca przybyli do Nieszawy, grodu w pradolinie Wisły, gdzie rozbili obóz na stadionie NKS "Jagiellonka", a swoje umiejętności zaprezentowali podczas turnieju rycerskiego na placu przed kościołem farnym. Wzięli także udział we msz św. odprawionej w intencji zwycięstwa.
Obozowisko Chorągwi Rycerskiej Królewskiego Miasta Gniezna, nad którym dumnie powiewały flagi miasta i powiatu, już na Polach Grunwaldu 16 lipca odwiedził, zgodnie ze złożona obietnicą, wicestarosta gnieźnieński Dariusz Pilak. Uroczystego powitania dokonali rotmistrz Tadeusz Nitka oraz prezes Grażyna Nitka - opiekunowie grupy pasjonatów zrzeszonych w Uczniowskim Klubie Sportowym "Kłusak". Jako humanista wicestarosta wspierał gnieźnieńskich wojów zarówno barwnymi opowieściami historycznymi, przyciągając do gnieźnieńskiego obozu liczną grupę słuchaczy z sąsiednich obozów, ale również ze znawstwem wykonywał powinności każdego członka zbrojnej wyprawy. Z pasją kulbaczył wypasające się konie, odbył też konną wycieczkę.
Piątkowe popołudnie upłynęło pod znakiem wydarzeń towarzyszących ostatecznej inscenizacji. W osadzie rzemieślniczej odbył się średniowieczny festyn i jarmark, podczas którego rycerstwo w trakcie turnieju zaprezentowało swoje umiejętności. Uczestników jarmarku obowiązywał strój utrzymany w konwencji średniowiecza i z tego obowiązku wicestarosta Dariusz Pilak wywiązał się znakomicie. Dużym powodzeniem cieszyły się również VI Grunwaldzkie Spotkania z Folklorem. Niezapomnianych wrażeń dostarczył uczestnikom nawet nocleg w namiotach rycerskich, poprzedzony przygotowaną wspólnymi siłami wieczerzą, projekcja w miejscowym amfiteatrze filmu "Krzyżacy", który doczekał się wreszcie wersji cyfrowej, oraz zwiedzanie miejscowego muzeum.
W sobotnie przedpołudnie wyczuwało się już gorącą atmosferę i to nie tylko dlatego, że temperatura osiągała 38 stopni w cieniu. Wszystkim uczestnikom tej niezwykłej rekonstrukcji historycznej udzielił się nastrój podniecenia. O godzinie 14:00 odbyła się inscenizacja bitwy grunwaldzkiej odtworzona z prawdziwym znawstwem i pietyzmem. Organizatorzy wyróżnili gnieźnieńskie rycerstwo, akcentując jego jubileuszowy, dziesiąty już udział w bitwie pod Grunwaldem.
Żegnając się z uczestnikami niezwykłego reality show, wicestarosta Dariusz Pilak wręczył wszystkim członkom Chorągwi Gnieźnieńskiej książki z okolicznościową dedykacją, a najmłodszym uczestnikom także akcesoria szkolne.
- DziÄ™kujÄ™ wam wszystkim za możliwość wspólnego przeżycia tego niezwykÅ‚ego wydarzenia. Pozostanie ono na dÅ‚ugo w mojej pamiÄ™ci. I nie martwcie siÄ™. Do kolejnej bitwy grunwaldzkiej zostaÅ‚o już tylko … 363 dni - zakoÅ„czyÅ‚ żartobliwie wicestarosta.
Tegoroczna inscenizacja przyciągnęła na Pola Grunwaldzkie około 180 tys. widzów. Oczywiście, zgodnie z historią, wojska polsko-litewskie pokonały po zażartej walce armię zakonu krzyżackiego. W blisko 40 - stopniowym upale, rycerze w pełnym rynsztunku stoczyli zacięte walki konne oraz piesze pojedynki na miecze i tarcze. Wygranymi okazali się wszyscy, zarówno uczestnicy, jak i sami widzowie stanowiący integralną część wspaniałego widowiska. Z tym większą satysfakcją odnotować należy udział Chorągwi Rycerskiej Królewskiego Miasta Gniezna w bitwie, w roku wielkiego Jubileuszu.