Czy Gniezno jest atrakcyjne turystycznie?

Zaproszenie do udziału w spotkaniu otrzymali: przedstawiciele gmin z powiatu, właściciele gospodarstw agroturystycznych, hotelarze, restauratorzy, pracownicy muzeów, ośrodków wypoczynkowych i wszystkie te osoby, które w turystyce upatrują swoją szansę rozwoju.

W spotkaniu wzięło udział kilkadziesiąt osób pracujących na co dzień w branży turystycznej. Niestety z zaproszenia nie skorzystali pracownicy gmin z terenu powiatu, a w szczególności przedstawiciele gnieźnieńskiego magistratu.

Uczestnicy obchodów dnia turystyki ze szczególnym zainteresowaniem wysłuchali wykładu Michała Bucholza - niezależnego eksperta ds. marketingu turystycznego, wykładowcy w Zakładzie Zarządzania i Marketingu Instytutu Turystyki i Rekreacji Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. W swoim wystąpieniu wskazywał on na konieczność dostosowania oferty turystycznej powiatu do potrzeb i oczekiwań kierowanych ze strony turystów. Elementami mającymi wpływ na odpowiednią jakość oferty turystycznej powiatu są: atrakcje, odpowiednio rozbudowana infrastruktura w szerokim tego słowa znaczeniu (drogi, ścieżki, szlaki, oznakowanie itp.), dostępność komunikacyjna, wizerunek oraz wartość. Dopiero po spełnieniu wszystkich pięciu warunków można mówić o posiadaniu w swojej ofercie produktów turystycznych.

Działania promocyjne powiatu oraz Organizacji Turystycznej "Szlak Piastowski" skupiają się zatem na kreacji następującej oferty turystycznej, która z czasem ma szansę przeobrazić się w produkty turystyczne. Są nimi: Szlak Piastowski, turystyka wiejska w oparciu o gospodarstwa agroturystyczne, turystyka pielgrzymkowa, a także turystyka aktywna w pojęciu turystyki konnej, wodnej itp.

Chcąc rozwijać turystykę na terenie powiatu konieczna jest integracja branży turystycznej oraz bliska współpraca samorządów lokalnych. Brak zatem przedstawicieli gmin z terenu powiatu (za wyjątkiem gminy Kłecko), podczas powiatowych obchodów Dnia Turystyki nie napawa optymizmem. Trzeba mieć jednak nadzieję, że również i gminy dostrzegą w turystyce szansę rozwoju dla lokalnej społeczności. Oby tylko inne regiony nie wyprzedziły Pierwszej Stolicy Polski w pozyskaniu szerokiej rzeszy turystów, którzy przyciągnięci ciekawą ofertą (niekoniecznie o większej wartości) skorzystają z propozycji wypoczynku w innym miejscu.

Agnieszka Rzempała-Chmielewska