Od Morza do Tatr

Mimo tak szerokiego zasiÄ™gu szarży turystycznej naszego regionu obie imprezy miaÅ‚y wspólny mianownik. Zarówno ta w Szczecinie , jak i ta w Jeleniej Górze obywaÅ‚a siÄ™ na Å›wieżym powietrzu. W Jeleniej Górze – na Placu Ratuszowym, w Szczecinie na WaÅ‚ach Chrobrego. Owa nowatorska formuÅ‚a umożliwiÅ‚a nawiÄ…zanie bezpoÅ›redniego kontaktu z potencjalnym turystÄ…. W Szczecinie gnieźnieÅ„skie stoisko zalaÅ‚a fala rowerzystów, którzy szukajÄ…c nowych tras rowerowych zawitali i do regionu gnieźnieÅ„skiego. Ogromny wrÄ™cz powodzeniem cieszyÅ‚a siÄ™ zatem turystyka aktywna, nie tylko rowerowa ponieważ z czasem doÅ‚Ä…czyli do niej kajakarze, jak i turyÅ›ci piesi. Stoisko odwiedzali również studenci turystyki wraz z wykÅ‚adowcami, szukajÄ…c informacji na temat jednego z najważniejszych szlaków w Polsce, Szlaku Piastowskiego. Po uzyskaniu wyczerpujÄ…cych wskazówek i zaopatrzeniu w niezbÄ™dne mapy oraz foldery promocyjne, gotowi byli wyruszyć choćby natychmiast. RównoczeÅ›nie zaglÄ…dali dawni mieszkaÅ„cy Gniezna, którzy spÄ™dzili w naszych okolicach dzieciÅ„stwo i mÅ‚odość. Jeden z nich, byÅ‚ uczestnikiem „Festiwalu Wyrobów i Kuchni Regionalnych”. Pan Marek Kozanecki, obok innych wystawców, pierników szczeciÅ„skich, konfitur z pomidorów czy wegaÅ„skiego jedzenia, serwowaÅ‚ wedÅ‚ug starej (może gnieźnieÅ„skiej) receptury wino z mleczy.

Niebywałą atrakcją jeleniogórskich targów była natomiast rekonstrukcja wioski walońskiej, którą przygotowało Bractwo Walońskie ze Lwówka Śląskiego. Tutaj z kolei ogromnym atutem naszego stoiska była historia. Wielu odwiedzających przyznało się, że nigdy jeszcze nie zawitali do pierwszej stolicy Polski ani okolic, ciekawi wszelkich informacji. Gnieźnieńskie okolice są wręcz idealne dla rządnych wiedzy turystów, dlatego też spora ilość podróżników tego rodzaju, już zapowiedziała swą wizytę.

Obie te imprezy targowe były ostatnimi tuż przed otwarciem sezonu turystycznego. Następne targi w październiku. Pogoda podczas obu tych imprez dopisywała, miejmy nadzieje, że owa prognoza przełoży się na ruch turystyczny w naszym regionie i mieście. Wystarczy przecież tylko spakować plecak i wyruszyć.

Danuta Kryszak